Do zdarzenia doszło 16 stycznia. Do sali, w której zgromadzeni byli uczestnicy Queerowego Klubu Filmowego, wrzucono petardę. Na wydarzenia natychmiast zareagowali pracownicy uczelni, w tym straż uniwersytecka. O sprawie powiadomiono policję, której przekazano wszystkie materiały - w tym nagrania z monitoringu. 

 
"Na szczęście nikt z uczestników spotkania nie odniósł obrażeń, ale w najnowszej historii Uniwersytetu Warszawskiego jest to zdarzenie bezprecedensowe, które stanowczo potępiamy. Na Uniwersytecie nie ma i nigdy nie będzie zgody na stosowanie jakichkolwiek form przemocy i próbę zastępowania dyskusji agresją. Uniwersytet jest i zawsze pozostanie miejscem, w którym uczestnicy debaty kierują się siłą argumentów, a nie argumentem siły."  - informuje Biuro Prasowe UW.