Kierowcy ciężarówek, spawacze, pielęgniarki, murarze i elektrycy – przedstawiciele m.in. tych profesji w 2017 r. będą mieli komfortową sytuację na rynku pracy – prognozuje Wojewódzki Urząd Pracy (WUP) w Katowicach w wydanym właśnie "Barometrze zawodów" dla woj. śląskiego.
Z prognozy wynika, że wśród profesji deficytowych znajdą się także położne, mechanicy samochodowi, robotnicy budowlani, szefowie kuchni, krawcy, fryzjerzy, cukiernicy. Bardzo dobrą pozycję na rynku będą również mieli lekarze oraz wykwalifikowani specjaliści m.in. z zakresu elektroniki, automatyki i robotyki.
Jak poinformował we wtorek rzecznik WUP w Katowicach Arkadiusz Kaczor, w "Barometrze zawodów" wskazano też profesje, w których prognozuje się równowagę i nadwyżkę.

Równowaga będzie występować m.in. w profesjach związanych z nauczaniem oraz w takich zawodach jak: dentyści, listonosze i kurierzy, graficy komputerowi, księgowi, ochroniarze, prawnicy, weterynarze, architekci, malarze budowlani, ratownicy medyczni czy zaopatrzeniowcy i dostawcy.

Natomiast z nadwyżką – według WUP – będą musieli się liczyć m.in. ekonomiści, filozofowie, politolodzy, kulturoznawcy, pedagodzy, socjolodzy, a także górnicy i operatorzy maszyn wydobywczych. "Przyczyną takiego stanu rzeczy jest głównie duża liczba osób i absolwentów, którzy ukończyli szkoły średnie lub studia wyższe o kierunkach zawierających się w tych grupach zawodowych" – wyjaśnił rzecznik.

Jak wynika z danych WUP, prognozy dla całego województwa różnią się od wskazań w poszczególnych powiatach. "Jest to dowód na zróżnicowanie lokalnych rynków zatrudnienia. Niemniej są także zawody takie jak kierowcy ciężarówek, spawacze i pielęgniarki, których deficyt wystąpi praktycznie we wszystkich powiatach naszego województwa" – zaznaczyła naczelnik Wydziału ds. Rynku Pracy WUP w Katowicach Grażyna Walasz.

"Barometr zawodów" to krótkookresowe, jednoroczne badanie jakościowe określające zapotrzebowanie na pracowników w kolejnym roku. Jak przypomniał rzecznik, w 2016 r. badanie zostało przeprowadzone po raz drugi we wszystkich województwach w kraju. Do badania rynku pracy wykorzystano dane statystyczne oraz opinie ekspertów m.in. specjalistów z powiatowych urzędów pracy, pracodawców i przedstawicieli agencji pracy. Tegoroczne przeprowadzono jesienią.

Obejmująca ponad 160 zawodów prognoza tworzona była dla każdego z powiatów woj. śląskiego, co m.in. ma pozwolić specjalistom zorientować się w sytuacji na lokalnych rynkach pracy i w efekcie skuteczniej aktywizować osoby poszukujące pracy. "Dzięki > będzie można lepiej opracowywać plany szkoleniowe dla osób bezrobotnych, racjonalniej opiniować nowo otwierane kierunki kształcenia zawodowego i przede wszystkim skuteczniej prowadzić doradztwo zawodowe" – podkreślił wicedyrektor WUP w Katowicach Tomasz Górski.
W ubiegłorocznej prognozie dla woj. śląskiego wśród zawodów deficytowych znaleźli się m.in. administratorzy systemów komputerowych, graficy komputerowi, kierowcy samochodów ciężarowych, programiści, koordynatorzy projektów unijnych, a także murarze, tynkarze, spawacze, piekarze i pielęgniarki.
Arkadiusz Kaczor podkreślił, że badanie wskazuje pewne tendencje, które raczej nie ulegają znaczącym zmianom w krótkim okresie - w tym przypadku w skali roku. "Choć pewne migracje się zdarzyły np. grafik komputerowy w ub. r. był w zawodach deficytowych, a teraz jest już w równowadze" – wskazał.
Według danych WUP w Katowicach pod koniec października stopa bezrobocia w woj. śląskim wyniosła 6,6 proc. wobec 8,2 proc. w skali kraju. (PAP)

 

Postępowanie cywilne. Kazusy
Małgorzata Manowska
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł