Prof. Marka Kwiek z Centrum Studiów nad Polityką Publiczną Uniwersytetu Adama Mickiewicza przeprowadził badanie na ponad dziewięciu tysiącach naukowców z jedenastu krajów Europy. W tej grupie znalazło się 1,4 tys. pracowników naukowych z Polski. W swoim badaniu profesor dowodził jak często naukowcy publikują i jak wygląda ich zaangażowanie w badania naukowe prowadzone w międzynarodowych zespołach. Okazało się, że w ostatnich trzech latach, o które pytano, do braku jakiejkolwiek naukowej publikacji przyznało się aż 43,2 proc. ankietowanych.

Przeczytaj także: Kolarska-Bobińska: nauka jest siłą napędową gospodarki


Porównując: bez publikacji w Finlandii jest ich 20 proc., w Niemczech 15,4 proc., w Irlandii – 9,1 proc., a w Holandii zaledwie 2,7 proc. naukowców. Stricte polskim problemem jest brak umiędzynarodowionych naukowców, którzy działaliby aktywnie również poza granicami naszego kraju.

Przeczytaj także: Chiny coraz atrakcyjniejszym miejscem dla ambitnych absolwentów


W większości tych parametrów Polska znajduje się poniżej średniej europejskiej. Pod względem kształcenia jesteśmy pośród trzech krajów (razem z Finlandią i Niemcami), w których mniej niż 60 proc. naukowców zwraca uwagę na międzynarodowy aspekt przekazywanych treści. Również procent polskich naukowców, którzy wśród swoich doktorantów mają przewagę cudzoziemców, jest jednym z najniższych w Europie (razem z Włochami i Portugalią) – podsumowuje prof. Marek Kwiek.

Przeczytaj także: Odpowiedzialność arbitra zależna od regulaminu sądu przed którym występuje


Patrząc na zagadnienie z drugiej strony naukowcy, którzy udzielają się międzynarodowo, są pod tym względem nawet aktywniejsi od kolegów z zagranicy i oczywiście równolegle też znacznie więcej i częściej publikują. Według badań prof. Kwieka 51,1 proc. polskich naukowców prowadzi współpracę naukową; w krajach Europy średnia to 66,5 proc., a 38 proc. z nich ma więcej niż połowę publikacji wydanych za granicą. Średnia w Europie to 48 proc.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna