– Te odpowiedzi pokazują nie tylko bardzo duży brak wiary w kontrolę nad własną karierą zawodową, ale też brak pomysłu na nią. Począwszy od wybranego profilu edukacji, przez zaczynanie drogi zawodowej, po kolejne jej etapy – wydaje się, że bardzo wiele osób działa chaotycznie, bez planu. Tymczasem na naszym rynku pracy potrzebujemy więcej przemyślanych wyborów, więcej analizy potrzeb rynku i prognozowania jego rozwoju – komentuje Kajetan Słonina, dyrektor zarządzający Randstad.

Zobacz: Jak wybić się na prawniczym rynku pracy>>>

Opinię szefa Randstad potwierdza ubiegłoroczne badanie „Kogo kształcą polskie szkoły" zrealizowane w ramach IV edycji projektu „Bilans Kapitału Ludzkiego". Tylko co trzeci z młodych ludzi stwierdził, że jest dobrze zorientowany co do szans znalezienia pracy w wybranym kierunku zawodowym. Pozostali albo nawet nie próbowali tego sprawdzić (22 proc.), albo ich próby nie odniosły skutku.
 
 
– Najczęściej zgłaszają się do nas studenci między drugim a piątym rokiem studiów. Ci rocznikowo młodsi zainteresowani są głównie poznaniem swojego potencjału osobowościowo-zawodowego. Szukają w nim potwierdzenia dla dokonanego przez siebie wyboru i pomysłu na rozwój swojej ścieżki kariery. Studenci czwartego i piątego roku oraz absolwenci oczekują od nas pomocy w modyfikacji dokumentów aplikacyjnych, wsparcia przy analizie doświadczeń zawodowych oraz weryfikacji zdobytych umiejętności praktycznych. Potrzebują konkretnych podpowiedzi i wskazówek istotnych dla wybranych przez nich kierunków rozwoju – wyjaśnia Justyna Bednarczyk-Wilgos, doradca kariery i psycholog w Biurze Karier SWPS, które oferuje nie tylko doradztwo, ale też szkolenia rozwijające różne kompetencje oraz coaching.
Źródło: Rzeczpospolita